Bieganie po 40

Main Menu

  • Strona główna
  • TRENING PERSONALNY
  • Starty
  • Porady
  • Blog
    • W kuchni
    • Aktualności
    • Sprzęt

logo

Header Banner

Bieganie po 40

  • Strona główna
  • TRENING PERSONALNY
  • Starty
  • Porady
  • Blog
    • W kuchni
    • Aktualności
    • Sprzęt
BlogStarty
Home›Blog›City Trail Warszawa – optymistyczny powrót z roztrenowania

City Trail Warszawa – optymistyczny powrót z roztrenowania

By Aleksander Krzempek
30 listopada 2015
2377
1
Share:

Na listopadowy City Trail jechałem bez sprecyzowanych oczekiwań. Za mną niemal 3 tygodnie przerwy od treningów. Ok, był jakiś sport, truchtanie, rower ale generalnie nic intensywnego. Poluzowanie diety w połączeniu z mniejszą aktywnością od razu poskutkowało dodatkowymi 2,5kg. Achilles wciąż daje o sobie znać ale mam zgodę na treningi, na razie z umiarkowaną intensywnością, bez rytmów, bez interwałów.

Przed niedzielnym biegiem udało mi się zrobić raptem 3 treningi bo bieganie wznowiłem w czwartek. Niedzielny bieg miał być więc startem treningowym, na przetarcie. Na bieg pojechaliśmy odpowiednio wcześniej, gdyż chciałem jeszcze przed startem zrobić swój trening. Po błyskawicznym odebraniu numerków ja szybko ruszyłem na trening a chłopaki – Łukasz i Filip – marzli w wozie (sorki chłopaki!). Wyszło mi 8km rozbiegania w umiarkowanym tempie bo tylko tyle zdążyłem pobiegać – tak na „zabicie” bolących mięśni po ciągłym z soboty. Normalnie dobrze znoszę ciągłe ale po takiej przerwie każde przyspieszenie się odczuwa. Organizm przyzwyczaja się ponownie do wysiłku i konsekwentnie pokazuje jak bardzo protestuje przed każdą próba szybszego biegania. Tętno jest sporo wyższe niż „normalnie”, bolą nogi w trakcie, są bóle mięśni po treningu. Minie ale teraz trzeba z tym żyć i powoli trzeba wrócić do gry. Z tym powoli to jest też ciężko bo głowa od razu chciałaby szybko. To sprawia, że tempa są dalekie od „rekreacyjnych”. Niemal każdy trening biegam za szybko. To potrwa pewnie jeszcze parę dni zanim wrócę na właściwy tor. Nie raz miałem roztrenowanie i zawsze wygląda to podobnie. W moim przypadku mam taki własny miernik dobrej formy. Kiedy jestem w dobrej dyspozycji to jestem w stanie bez ciągłego patrzenia na zegarek biegać rozbiegania i biegi ciągłe z dokładnością do 5 sekund na kilometr. Teraz…. Pożal się boże. Jeden kilometr 4:30, kolejny 4:45, następny 4:20 po to, aby kolejny biec znów 4:30. Jestem kompletnie rozregulowany.

Wracając do samego biegu – w niedzielę przywitała nas cudowna jesienna pogoda. Ciepło, jak na tę porę roku bo pewnie powyżej 5 stopni. Akurat, kiedy startowaliśmy to było idealnie słonecznie. Słońce świeciło prosto w twarz, wręcz oślepiało. Po prostu bosssko. Trasa też była super. Po kałużach i błocie z października nie było śladu. Było twardo, ziemia miejscami była wręcz zmrożona. Jak na trial to super warunki.

City Trail - Aleksander Krzempek

City Trail – Aleksander Krzempek

Start planowo: dokładnie o 11 rozpoczęło się nasze 5km po bardzo ładnej leśnej trasie. Po przebiegnięciu pierwszych 200-300 metrach wyprzedził mnie Daniel Karolkiewicz. Najpierw pomyślałem sobie, że ma roztrenowanie i dlatego biegnie tak wolno po czym spojrzałem na zegarek i mnie zmroziło – 3:10 min/km. 😉 O fak! On biegł normalnie, to mnie powaliło. Natychmiast włączyłem hamulce. Pozwoliłem się wyprzedzić kilkunastu osobom i znalazłem grupkę, w której ustabilizowałem tempo w okolicy 3:40 min/km. I tak sobie 3:40-3:45 biegłem kolejne 2 kilometry. Na trzecim kilometrze zwolniłem. W zasadzie bez jakiegoś uzasadnienia. Po prostu wydawało mi się, że biegnę za szybko. Powrót z roztrenowania, trening tuż przed startem, dzień wcześniej ciągły, bóle mięśni, zmęczenie – to wszystko przeczyło idei szybkiego biegania w tempie, w jakim rozpocząłem bieg. Następne dwa kilometry pobiegłem więc dużo luźniej, tak w granicach 3:50-3:55. Gdzieś na 4 kilometrze wyprzedził mnie Michał Orzeł. Ale ale… Co on robi wyprzedzając mnie na 4 kilometrze!? Później się okazało się, że wystartował 2 minuty po nas z kolejną grupą. Spóźnił się na start agent. Ha ha! Ale sunął imponująco, jak pendolino. Troszkę mnie zmotywował bo ostatni kilometr ostro przyspieszyłem na 3:35. To cieszy bo pokazuje, że bieg nie był „na oparach” i był zapas… 🙂

Wynik 18:45, 20 sekund lepszy niż przed miesiącem. Nie ma rewelacji, do życiówki daleko ale szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że „z marszu” mogę utrzymać średnie tempo w granicach 3:45 min/km. Przed biegiem planowałem raczej bieg w okolicy minimalnie poniżej 20 minut. Stwierdzam więc, że jest dobrze.

Ten sprawdzian pokazuje przede wszystkim jedną, ogromnie ważną rzecz. Nadchodzi grudzień, rozpoczynam przygotowania do nowego sezonu. Po pierwsze biegam (!) a rok temu siedziałem w domu lecząc kontuzję. Po drugie, do sezonu przygotowawczego startuję z handicapem w okolicach 15-20 sekund na kilometr w porównaniu do sezonu poprzedniego. To bardzo, ale to bardzo dobrze wróży wynikom w 2016 roku. Po trzecie – mam już wstępnie zaplanowane przygotowania i jestem pewien, że jak wszystko wypali to będę w przyszłym roku o wiele lepiej przygotowany do sezonu, niż w tym roku. Po prostu będę lepszym i szybszym zawodnikiem. 🙂

Do boju!

A na sam koniec kilka słów do organizatorów biegu. Kochani – życzyłbym sobie, aby wszystkie imprezy biegowe były tak fajne jak Wasza. Ciekawa trasa, dobra organizacja, super klimat, świetni zawodnicy na starcie. Nie ma medali, nie ma koszulek, nie ma zbędnego blichtru. Jest za to rozsądna opłata startowa w wysokości całych 20 PLN a na mecie jak na sezon jesienno-zimowy przystało ciepła herbata i zupa zamiast tradycyjnej butelki wody. Da się? Da się! Nic dziwnego, że cykl rozkwita i z każdym biegiem gromadzi na starcie większą liczbę uczestników. Brawo.

Tags5kmcity trailmłocinywarszawa
Previous Article

Roztrenowanie – tydzień 2

Next Article

Pięta Achillesowa biegaczy – problemy i leczenie ...

0
Shares
  • 0
  • +
  • 0
  • 0
mm

Aleksander Krzempek

Sportowiec, amator, masters. Biega na dystansach od 5km do maratonu. Mistrz Europy Masters w Maratonie (drużynowo), a także 3-krotny Mistrz Polski Masters na dystansach maratonu, półmaratonu oraz w biegu górskim. Autor bloga "Bieganie po 40" poprzez którego dzieli się z innymi swoją biegową pasją i doświadczeniami. Rekordy życiowe: maraton: 2:33:38, półmaraton: 1:13:25, 10km: 33:27, 5km: 16:47.

Related articles More from author

  • City Trail OnTour - Artur Stradomski
    BieganiePo40 Team

    CityTrail OnTour – Warszawa. Życiówka Artura

    17 lipca 2019
    By Aleksander Krzempek
  • City Trail Warszawa - 5. bieg edycji 2017/2018
    Starty

    City Trail Warszawa – piąty bieg edycji 2017/2018

    20 lutego 2018
    By Aleksander Krzempek
  • ekiden 2019 aleksander krzempek
    Starty

    EKIDEN 2019

    19 maja 2019
    By Aleksander Krzempek
  • City Trail Warszawa
    Blog

    City Trail – ostatni bieg cyklu w Warszawie (Relacja)

    21 marca 2016
    By Aleksander Krzempek
  • 14. Półmaraton Warszawski - Aleksander Krzempek
    BieganiePo40 Team

    Półmaraton Warszawski – zającowanie na 1:35

    31 marca 2019
    By Aleksander Krzempek
  • 44699298 1165075327000185 4127255587664691200 o
    BieganiePo40 TeamStarty

    City Trail Warszawa – Etap 1

    21 października 2018
    By Aleksander Krzempek

1 comment

  1. Edyta Lewandowska 30 kwietnia, 2016 at 09:09 Odpowiedz

    Alek wymiata!Energii i sukcesów na kolejene 40 lat:)

Leave a reply Anuluj pisanie odpowiedzi

Podobne artykuły:

  • Bieg Flagi - start biegu
    AktualnościBlogStarty

    2. Maja, Bieg Flagi – relacja

  • Trasa 40. PZU Maratonu Warszawskiego
    Aktualności

    Znamy trasę 40. PZU Maratonu Warszawskiego

  • City Trail w Warszawie, 24.01.2016
    BlogStarty

    City Trail Warszawa – Bieg 4: Życiówka na 5km na dobry początek sezonu

WSPÓŁPRACA

Trener biegania
  • LATEST REVIEWS

  • TOP REVIEWS

  • NewBalance FuellCell Impulse – szybki test

    7.8
  • Paliwo biegacza – batony owocowe Alesto z Lidla

    8.5
  • Merrell All Out Crush Light – trialowa wyścigówka

    7.3
  • Paliwo biegacza – batony owocowe Alesto z Lidla

    8.5
  • NewBalance FuellCell Impulse – szybki test

    7.8
  • Merrell All Out Crush Light – trialowa wyścigówka

    7.3

Najnowsze artykuły

  • 11 stycznia 2022

    City Trail – 3. edycja 2021/2022 [08.01.2022]

  • 10 stycznia 2022

    Zimowe Biegi w Falenicy – 08.01.2022

  • 18 grudnia 2021

    Jestem maratończykiem-wolnobiegaczem. Ale co to ma do opery!?

  • 15 grudnia 2021

    Nasze starty – weekend 11-12.12.2021

  • 6 grudnia 2021

    City Trail – 2. edycja 2021/2022 [05.12.2021] by Aleksander Krzempek

Znajdź mnie na Facebooku

O mnie

    Aleksander Krzempek
    Sportowiec, amator, masters. Biega na dystansach od 5km do maratonu. Mistrz Europy Masters w Maratonie (drużynowo), a także 3-krotny Mistrz Polski Masters na dystansach maratonu, półmaratonu oraz w biegu górskim. Autor bloga "Bieganie po 40" poprzez którego dzieli się z innymi swoją biegową pasją i doświadczeniami. Rekordy życiowe: maraton: 2:33:38, półmaraton: 1:13:25, 10km: 33:27.

  • Popular

  • Comments

  • Biegacz masters

    Wiek a intensywność treningu. Po „pięćdziesiątce” stosuj zasadę 2Q

    By Aleksander Krzempek
    13 stycznia 2016
  • Podium w kategorii M40 - Półmaraton Wiązowna

    Półmaraton w Wiązownej – relacja z biegu

    By Aleksander Krzempek
    29 lutego 2016
  • Orlen Warsaw Marathon 2016

    Orlen Warsaw Marathon – magiczne 10 kilometrów

    By Aleksander Krzempek
    24 kwietnia 2016
  • PZU Półmaraton Warszawski

    PZU Półmaraton Warszawski – relacja z biegu

    By Aleksander Krzempek
    9 kwietnia 2016
  • Kipchoge znów zmierzy się z barierą 2 godzin w maratonie - Bieganie po 40
    on
    7 maja 2019

    Projekt Breaking2. Czy maraton poniżej 2 godzin jest w ogóle możliwy?

    […] zaangażował trzech maratończyków: ...
  • Ostatnie starty w sezonie 2018 - Bieganie po 40
    on
    19 listopada 2018

    Sportowe wakacje czyli rzecz o roztrenowaniu

    […] A teraz wszyscy ...
  • Podsumowanie sezonu 2017 - Bieganie po 40
    on
    20 grudnia 2017

    Mistrzostwa Europy Masters w Maratonie – Wrocław 2017

    […] start w całym ...
  • 39 PZU Maraton Warszawski. Pod znakiem dwójki. - Bieganie po 40
    on
    13 października 2017

    Deszczowa życiówka w 7. Półmaratonie im. Janusza Kusocińskiego

    […] deszczową “połówkę” w ...

Polub mnie

© Copyright Bieganie po 40. Wszelkie prawa zastrzeżone.