Podczas Olimpiady w Tokio maraton będzie rozgrywany w Sapporo. Wszystko po to, aby wyczynowym, zawodowym maratończykom było bardziej komfortowo. 🥵 Różnica temperatur pomiędzy Tokio i Sapporo to jakieś 10 stopni.
Ale żeby nie było tak pięknie – paraolimpijczycy pobiegną w… Tokio. 😝 A więc zdrowi kolesie lecą a lepszych warunkach niż „chorzy”. Bo tym pierwszym jest za ciężko…
No naprawdę biedni Ci zawodowcy.
Robert Korzeniowski komentując wspomniał, że na olimpiadzie miał cieplej niż nieszczęśnicy w tym roku w Dosze. Na dodatek szedł w pełnym słońcu a nie pod osłoną nocy. I nie narzekał że za ciepło tylko zapierdalał po medal. A wynik w tych wcale niełatwych warunkach zrobił kilkanaście minut lepszy. Brawo Rob.
Projekt Breaking2. Czy maraton poniżej 2 godzin jest w ogóle możliwy?
Sportowe wakacje czyli rzecz o roztrenowaniu
Mistrzostwa Europy Masters w Maratonie – Wrocław 2017
Deszczowa życiówka w 7. Półmaratonie im. Janusza Kusocińskiego