Te zupełnie niepozorne batoniki nigdy nie trafiłyby do mojego koszyka gdyby nie… moja mama. Otóż moja mama poszukując słodkości dla swojej wnuczki, która jest uczulona na całą listę substancji trafiła właśnie na te batony. Kupiła bo są naturalne i nie uczulają dziecka. Ja oczywiście jak to duże dziecko odwiedzając rodziców i szperając po szafkach w poszukiwaniu słodkości trafiłem właśnie na te batoniki. Otwarłem jednego i… wow – dobre! Pytam skąd to? Ano z Lidla.
W Lidlu trudno je znaleźć. Batoników nie znajdziecie na dziale ze słodyczami, najczęściej znajdują się tylko i wyłącznie w sąsiedztwie kas. Na dodatek opakowanie niczym się nie wyróżnia, jest wręcz szare, brzydkie i mdłe. Ot zwykłe szare pudełko a w środku pięć niepozornych batoników.
Są dwa smaki: jabłkowy i truskawkowy. W składzie różnią się nieznacznie, w smaku różnica już bardziej zauważalna. Głownym składnikiem obu batonów są… daktyle – tak uwielbiane przez wielu biegaczy. Który lepszy? Dla mnie oba dobre a wybór pozostawię Wam. Kto co lubi.
Batonik jest niewielki. Ma tylko 30g. Z łatwością mieści się w każdej biegowej kieszonce. Konsystencja batonu jest miękka, z łatwością się go połyka a wielkość batonika jest w sam raz na 2-3 kęsy. Przegryzając go podczas biegu w upalny dzień nie miałem większego problemu z przełknięciem i nie wymagał popicia. Skład jest na wskroś naturalny, niemal same owoce.
Cena 5,99 zł za pudełko z 5 batonami jest jak najbardziej akceptowalna a przede wszystkim kilkukrotnie tańsza od standardowego żelu energetycznego. Dla mnie baton jest hitem i idealną przekąską na długie wybiegania.
Baton owocowy z kawałkami suszonych jabłek
Skład: 55% przecier z daktylów, 12% rodzynki, 8,5% suszone śliwki (suszone śliwki, substancja konserwująca: sorbinian potasu), 7,9% kawałki suszonych jabłek, olej palmowy, 5% przecier z fig, 3% koncentrat jabłkowy, 2% morele suszone ( suszone morele, substancja konserwująca: dwutlenek siarki), koncentrat cytrynowy, naturalny aromat.
Baton owocowy z liofilizowanymi truskawkami
Skład: 56% przecier z daktylów, 12% rodzynki, 7,9% kawałki suszonych jabłek, 7%
suszone śliwki (suszone śliwki, substancja konserwująca: sorbinian potasu), olej palmowy, 4% przecier z fig, koncentrat jabłkowy, 2% morele suszone ( suszone morele, substancja konserwująca: dwutlenek siarki), 1,5% liofilizowane truskawki w proszku, koncentrat cytrynowy, buraki ćwikłowe w proszku, naturalny aromat.
Mogą zawierać: gluten (z owsa), mleko, orzeszki ziemne i inne orzechy, soję.
Cena: 5,99 (pudełko 5x30g)
Gdzie kupisz: Lidl (przy kasach)
Jestem maratończykiem-wolnobiegaczem. Ale co to ma do opery!?
Projekt Breaking2. Czy maraton poniżej 2 godzin jest w ogóle możliwy?
Sportowe wakacje czyli rzecz o roztrenowaniu
Mistrzostwa Europy Masters w Maratonie – Wrocław 2017