Serwis http://biegajznami.pl opublikował właśnie najnowszy ranking polskich maratończyków w 2017 roku. Wprawdzie pozostało jeszcze kilka dni grudnia ale raczej nikt już nie spodziewa się większych zmian w tym rankingu. W porównaniu do rankingu zeszłorocznego nie zaszła zmiana na pozycji lidera – naszym najszybszym polskim maratończykiem pozostał niezmiennie Henryk Szost z czasem 2:10:09 (2:10:53 w 2016). Swój maraton Henryk Szost pobiegł we Frankfurcie.
Do zmian doszło zaraz za plecami lidera:
2. Błażej Brzeziński (2:11:27) wskoczył na podium z miejsca 6. w 2016 roku
3. Yared Shegumo (2:12:33), miejsce 5. w 2016 roku
4. Artur Kozłowski (2.12:38), spadek z 2.
5. Arkadiusz Gardzielewski (2:13:43), spadek z 3. pomimo lepszego czasu uzyskanego w 2017 roku!
Kolejne miejsca w rankingu zajmują:
6. Mariusz Giżyński (2:15:16 )
7. Marcin Błaziński (2:17:10)
8. Kamil Jastrzębski (2:21:36)
9. Emil Dobrowolski (2:22:48)
10. Damian Pieterczyk (2:23:20)
Warto odnotować, iż w pierwszej dziesiątce znalazło się dwóch zawodników, których zabrakło w rankingu 2016: Marcin Błaziński oraz Kamil Jastrzębski. Marcin Błaziński nie jest nową twarzą na trasach maratonów. Regularnie startował w maratonach w latach poprzednich z roczną przerwą w 2016 roku. Za to obecność młodziutkiego Kamila Jastrzębskiego w tym doborowym towarzystwie zasługuje na ogromne uznanie, gdyż ten zawodnik z roku na rok czyni ogromne postępy i w 2017 roku w świetnym stylu zaliczył swój maratoński debiut.
Mnie drugi rok z rzędu udało się znaleźć w rankingu. W 2016 roku dzięki wynikowi 2:39:51 zająłem 81. miejsce (8. w kategorii wiekowej M40). W bieżącym rankingu zameldowałem się aż 47 oczek wyżej! Wynik, który wybiegałem we Wrocławiu, 2:33:38 dał mi 34. miejsce Open i 3. w kategorii M40 (za Adamem Draczyńskim oraz Grzegorzem Gronostajem). To dowód na to, iż pomimo tylko dwóch startów w maratonie był to dla mnie bardzo dobry, maratoński rok. Oczywiście jest to także sukces trenerski Adama Draczyńskiego, który w tymże rankingu wyprzedził mnie o kilkanaście oczek wpisując się na miejscu 17. z czasem 2:27:02. W tajemnicy powiem, że w rankingu znajdziecie jeszcze kilku zawodników Adama, w tym jednego bardzo wysoko. 😉
Tymczasem już trenuję do sezonu 2018. Celem będzie oczywiście poprawa mojego najlepszego maratońskiego osiągnięcia z 2017 roku. Może uda się w 2018 roku wspiąć się jeszcze o kilka oczek… Tego mi życzcie. 🙂
Źródło:
Ranking polskich maratończyków 2017
Ranking polskich maratończyków 2016

Aleksander Krzempek
Projekt Breaking2. Czy maraton poniżej 2 godzin jest w ogóle możliwy?
Sportowe wakacje czyli rzecz o roztrenowaniu
Mistrzostwa Europy Masters w Maratonie – Wrocław 2017
Deszczowa życiówka w 7. Półmaratonie im. Janusza Kusocińskiego