XXXIV Bieg Kosynierów we Wrześni pobiegłem zaedwie tydzień po maratonie. 10 m-ce Open, 2. m-ce w kategorii , wynik 35:01 SB. Czuć jeszcze braki ale z każdym startem będzie lepiej. Musi być! Dziś jestem zadowolony. Czuję, że powolutku wraca dobre bieganie ale wiadomo, że trzeba kręcić o wiele szybciej.
Łukasz z kolejną życiówką. Jak będzie je tak regularnie pobijał to za rok trafi pod skrzydła jakiegoś pro coacha bo będę niewystarczający
😉
No ale dzień otwarła Edyta zdobywając sreberko w mastersach na ME. I to ona zdobywa dziś MVP!

XXXIV Bieg Kosynierów we Wrześni – na mecie pyra z gzikiem. Od razu wiadomo, że jesteśmy w Wielkopolsce

XXXIV Bieg Kosynierów we Wrześni – piękny medal
Projekt Breaking2. Czy maraton poniżej 2 godzin jest w ogóle możliwy?
Sportowe wakacje czyli rzecz o roztrenowaniu
Mistrzostwa Europy Masters w Maratonie – Wrocław 2017
Deszczowa życiówka w 7. Półmaratonie im. Janusza Kusocińskiego