W 2016 roku odwiedziłem Ciechanów, aby wziąć udział Ciechanowskiej Piętnastce. Uzyskałem wtedy wynik 56:30. Dało mi to 2. miejsce w Open i 1m. w M40. Jedyne, co zapamiętałem z tamtego biegu to potworny żar lejący się z nieba i suchość w gardle i ogromne pragnienie, które mi towarzyszyło przez większość biegu.
Wczoraj powróciłem do Ciechanowa na 38 Bieg Uliczny Ciechanowska Piętnastka. Pobiegłem o wiele szybciej. Bieg ukończyłem w 52:08 ale dało to tylko 3. Open. Poziom w tym roku był wysoki. Zaraz po starcie urwała się grupa 5 zawodników, którzy między sobą rozegrali bieg. Otwarciowe 4-5km było bardzo bardzo szybkie. Potem zmieniły się warunki i kolejnych parę kilometrów biegliśmy pod wiatr, co odbiło się od razu na tempie. Swoje 3m. wywalczyłem około 10km urywając się zawodnikowi biegnącemu razem ze mną (Michał Makowski). Zawody wygrał Kamil Młynarz w bardzo dobrym, jak na warunki czasie 50:53.
Do życiówki wprawdzie daleko ale szczyt formy też jest odległy. Popełniłem też mały błąd w przygotowaniach do biegu. Po prostu za dużo pobiegałem 2 dni przed startem i po prostu nie było świeżości. Regeneracja nie wyrobiła…
Warunki na trasie trudne – znów upał i przeciwny wiatr na sporej części trasy. Sama trasa też nieco pofałdowana choć… przyjemna. Nie dłużyła się. Ruch pojazdów był częściowo otwarty, co w moim przypadku skończyło się kolizją z samochodem na 2km przed metą. Na szczęście nic nikomu się nie stało. Choć paręnaście sekund mogłem przez to na pewno stracić. Mimo to bieg oceniam super, organizację też bo trasa był zabezpieczona a ostatecznie to nie organizator a Policja decyduje czy zamknąć ruch na czas biegu, czy jak w tym przypadku pozostawić drogi otwarte a tylko w kluczowych miejscach ustawić zabezpieczenie kierujące ruchem…
Z wyniku jestem wiec zadowolony choć wiadomo, że połówkę za 2 miesiące trzeba biegać szybciej… Najważniejsze dla mnie jest, aby z zawodów na zawody biegać lepiej i szybciej i stopniowo wrócić do 100% treningów i po prostu budować formę na wrzesień…
W tym samym biegu Łukasz Siedlecki uzyskał czas 1:12:33 (53m.). Brawo.
Projekt Breaking2. Czy maraton poniżej 2 godzin jest w ogóle możliwy?
Sportowe wakacje czyli rzecz o roztrenowaniu
Mistrzostwa Europy Masters w Maratonie – Wrocław 2017
Deszczowa życiówka w 7. Półmaratonie im. Janusza Kusocińskiego